Witam. Po paru miesiącach zimowych nieodpalania kota zniknęła iskra i brak zasilania na pompie paliwa XJ40 94r. 4.0 VIN 672844. Wymieniłem czujniki położenia wału i zero reakcji.
Pompe paliwa sprawdziłem na krótko i pompuje a paliwo na krótko dochodzi do listy wstryskiwaczy. Na przekaźniku od pompy w bagażniku przy światłach jest główny plus ale na kablu fioletowo niebieskim chyba powinien być plus (sygnal) ale jest tez masa bo piszczy na mierniku przy zawarciu do masy.I tu moje pytanie czy tak ma być czy gdzieś kabelek zgnił. Bezpiecznik C6 jest cały i jest na nim 12V. Jaguar kręci jak szalony ale też nie na iskry. Wskazówka obrotomierza lekko stoi podczas kręcenia. Iskra tym jednym przewodem nie wychodzi z cewki na kopułkę zapłonową więc nawet nie szukałem dalej. I pytanie. Mam jakieś badziewie podłączone na kablach załącze zdjęcia. Od czego to jest bo bym to wywalił bo nie lubię takich wynalazków. Bo tak szukam i nie bardzo wiem co mam dalej sprawdzać. Bo już nawet myślałem że może coś z imobilajzerem się zepsuło bo nie mam tego chipa a do czasu aż wstawiłem Jaguara na zimę do garażu wszystko działało
[XJ40] brak prądu na pompie paliwa.
Moderator: V12
[XJ40] brak prądu na pompie paliwa.
Jaguar XJ40 Daimler 4.0 94r
Re: [XJ40] brak prądu na pompie paliwa.
Gdy już mnie wszelka nadzieja opuściła i przejrzałem wszystkie możliwe krostki i czujniki znalazłem usterkę. Komputer który jest schowany po prawej stronie przy nogach pasażera był uszkodzony. Teraz jeszcze świeci się przekreślona skrzynia biegów i nadal nie mam świateł pozycyjnych z przodu i z tyłu. Więc wracam do grzebania. Wrzucam foto komputera który był uszkodzony
Jaguar XJ40 Daimler 4.0 94r