[X308] łożyska tylne - pomocy!!

Moderator: V12

markus gaźnikus
Posty: 669
Rejestracja: pn sty 04, 2010 12:55 pm

Post autor: markus gaźnikus »

Przy montażu półosi do piasty należy użyc środka sklejającego wielowypust, oraz skręcic nakrętkę z siłą 90Nm (ok.9KGm), by nie zaistniał luz podczas obciążenia, gdyż wtedy wielowypust szlag trafi natychmiast. Tak się stanie w twoim "patencie" bez tulei rozporowej i z luzem. W konstrukcji fabrycznej, półoś z piastą jest związana na wielowypuście niemal na stałe, natomiast luz 0.05mm, jest tylko na łożyskach. To chyba nie jest skomplikowane?
maras
Posty: 13
Rejestracja: wt sty 13, 2015 7:55 pm

Post autor: maras »

u mnie nie będzie luzu. Noto powiedz dlaczego np. opel corsa posiada takie rozwiązanie i jeździ? czym to sie różni?
Awatar użytkownika
V12
admin
admin
Posty: 3341
Rejestracja: śr sie 30, 2006 2:54 pm

Post autor: V12 »

Wiele popularnych aut ma podobne rozwiązanie z 1-razową tuleją rozporową, ale w żadnym z nich półoś nie jest górnym wahaczem. Na te łożyska działają bardzo duże siły, zrobisz inaczej niż instrukcja nakazuje, to nie podziała długo.
JAGUAR CZĘŚCI XK120 XK140 Daimler DS420 E-TYPE MK2 XJS XJR-S XJ40 X300 X308 XJ6 XJ12 XK8 XKR S-TYPE X-TYPE XJ X350 XF F-TYPE XE F-PACE E-PACE I-PACE tel. 506 11 22 04 https://v12.com.pl
markus gaźnikus
Posty: 669
Rejestracja: pn sty 04, 2010 12:55 pm

Post autor: markus gaźnikus »

Proste jak pier......enie, bo Opel, Vw i parę innych przednionapędowców , czy też Merc i BMW, ze stałym dyfrem i wielodrążkowym zawieszeniem, ma nie obciążoną półoś ...nie jest ona wahaczem zawieszenia, po za tym tam są tzw. blokowe łożyska, dwurzędowe kulkowe,, które przenoszą tylko siły promieniowe i boczne od koła, a nie stożkowe, przenoszące obciążenia od koła i osiowe od reakcji zawieszenia. Dlatego półosie nie obciążone mają swobodę poosiową związaną z pracą zawieszenia. Chyba przydała by ci się teoria napędów samochodowych, jest taki przedmiot na studiach. My tu nie prowadzimy kursu dla mechaników.
Donkichot
Posty: 449
Rejestracja: pt sty 23, 2015 5:35 pm

Post autor: Donkichot »

Marku "nie nerwujsa" powiedział by Pawlak. Zrób trzy głębokie wdechy i nirwana, jak koleś chce być mądrzejszy od radia i zrobić sobie kuku, to niech mu będzie. Nam pozostaje tylko trzymać kciuki żeby przy okazji nie zrobił komuś krzywdy.
XJ6 x300 3,2
markus gaźnikus
Posty: 669
Rejestracja: pn sty 04, 2010 12:55 pm

Post autor: markus gaźnikus »

Masz rację.............
maras
Posty: 13
Rejestracja: wt sty 13, 2015 7:55 pm

Post autor: maras »

https://www.google.pl/url?sa=i&rct=j&q= ... 5432007055
tutaj widzimy o co mi chodzi.
Prosze mi tu nie gadac o zwaieszeniach wielodrążkowych, łozyskach blokowych bo nie mam tego na myśli. tutaj mamy również piaste bez górnego wachacza. mamy czop, na ktorym osadzona jest piasta, podobnie jak u nas. piasta, a w zasadzie bęben osadzony jest na dwóch lozyskach stozkowych jednorzędowych, po jednym z kazdej strony. nie ma w środku żadnej tulei rozporowej, a na końcu nakrętka z zawleczką. o to mi chodzi właśnie.
https://www.google.pl/url?sa=i&rct=j&q= ... 6137984515
Awatar użytkownika
V12
admin
admin
Posty: 3341
Rejestracja: śr sie 30, 2006 2:54 pm

Post autor: V12 »

Litości... nie katuj nas tymi corsami, to się nie uda.
JAGUAR CZĘŚCI XK120 XK140 Daimler DS420 E-TYPE MK2 XJS XJR-S XJ40 X300 X308 XJ6 XJ12 XK8 XKR S-TYPE X-TYPE XJ X350 XF F-TYPE XE F-PACE E-PACE I-PACE tel. 506 11 22 04 https://v12.com.pl
markus gaźnikus
Posty: 669
Rejestracja: pn sty 04, 2010 12:55 pm

Post autor: markus gaźnikus »

Nawet nie patrząc na zdjęcia.........nie ma górnego wahacza...bo jest niepotrzebny w tym typie zawieszenia, wystarczy dolny i kolumna Mc Person (bo na moment obrotowy tego "urządzenia"wystarczy).....półoś jest nie obciążona (przemieszcza się osiowo), a samo koło może byc ułożyskowane na stożkach, jak w autach tylnonapędowych. Cała "tajemnica" w Jagu, polega mówiąc łopatologicznie, że półoś jest jednocześnie wahaczem górnym, a stabilizuje układ, bardzo sztywny ułożyskowany dolny wahacz, a w starszym rozwiązaniu, dodatkowo wahacz wleczony (wzdłużny), podobnie jest również w starych Corvetach C-4.
Donkichot
Posty: 449
Rejestracja: pt sty 23, 2015 5:35 pm

Post autor: Donkichot »

Chłopaki, uda się. Objawił nam się nowy "mesjasz motoryzacyjny" i to zrobi, przecież jego koledzy skręcają na druty i latają aż furczy. :salut:
Kolego Maras, nie słuchaj ich, to stare zrzędy. Rób po swojemu i wrzucaj fotorelację z udoskonalenia zawieszenia i nie zapomnij nakręcić filmików z jazd próbnych (zwłaszcza po ostrych zakrętach) niech angole się dowiedzą że można było łatwiej. :thumright:
XJ6 x300 3,2
maras
Posty: 13
Rejestracja: wt sty 13, 2015 7:55 pm

Post autor: maras »

Witam, dla potomnych:
Wymieniajac lozyska usunalem podkladki dystansowe, w poprzek polosi wywiercilem otwor fi5mm na zawleczke, zmienilem nakretke na koronke i skrecilem wszystko tak jak robi sie to z przednimi lozyskami. Od tamtej pory zrobilem 50 tys. Km. I po podniesieniu auta na podnosniku w celu sprawdzenia nie mam zadnych luzow, lozyska nie hucza, nic sie nie zuzylo. Przypominam, ze jezdze na alu 19cali od bentleya i stalowych dystansach od ktorych pierwotne eozwiazanie starczylo mi na 15-25 tys. I po tym przebiegu lozyszka byly do wymiany. A teraz po 50tys jeszcze wszystko jest w porzadku. Wiec mysle, ze moj zabieg sie udal i znacznie uproscil prace. Teraz nie trzeba zadnych pomiarow, po prostu wymieniamy lozyska i skrecamy tak jak z z produ lub w kazdym innym aucie. A panom, ktorzy ze mnie kpili proponuje schowac obrazliwe poglady i otwierac umysl na nowe modyfikacje i mozliwosci. W koncu od tego hest tuning- od poprawiania fabryki. A niedowiarkow zapraszam na warsztat w celu ogledzin. Dziekuje:-)
Jarek-Jerryjag
Posty: 2960
Rejestracja: sob lut 03, 2007 5:38 am

Post autor: Jarek-Jerryjag »

gratuluje, ale mam pytania. Jakie łyska użyłeś- stożkowe? Jak piszesz o przednich łożyskach to o x308 czy o x300 ? Jeśli x300 to te łożyska mają luz powinny mieć luz to są łożyska stożkowe.
Jednak jeśli twój patent działa to gratuluje , czy masz zdjęcia ?
Jak kiedyś pisałem problem w autach jest modyfikacja . Nawet jesli jest lepsza niz fabryki to niestety osoba która kiedyś natrafi na to będzie miała problem.
Ja robię czasami modyfikacje ale staram się to umieścić na internecie żeby inni mogli wiedzieć o co chodzi a nie klnąc mnie ze zrobiłem monstrum.
Jak pisałem wmontowanie V8 do Jaga jest dobre ale kto to naprawi ? ( chodzi o detale).
Jeszcze raz gratuluje i czekam na zdjęcia.
Donkichot
Posty: 449
Rejestracja: pt sty 23, 2015 5:35 pm

Post autor: Donkichot »

W 7,5 miesięca 50-tyś.Km. :shock: To się nazywa jeździć.
Matematycznie:
50000 : 7,5 = 6666,6666666 (przebieg miesięczny)
6666,66 : 30 = 222,2222222 (przebieg dzienny-codzienny jeżdżąc codziennie razem z sobotami i niedzielami)
Robi wrażenie, szacun.
XJ6 x300 3,2
Donkichot
Posty: 449
Rejestracja: pt sty 23, 2015 5:35 pm

Post autor: Donkichot »

Kolega maras zagląda na forum, ale nie wrzucił zdjęć swojego rozwiązania, ani nie skomentował moich obliczeń?
Strasznie skryty i skromny właściciel Jaguara, nie to co my aroganccy cwaniacy, gotowi chwalić się byle dokręconą śrubką.
Może warto by było zacząć brać z niego przykład, i przestać się puszyć?
XJ6 x300 3,2
maras
Posty: 13
Rejestracja: wt sty 13, 2015 7:55 pm

Post autor: maras »

Jezdze bardzo duzo czasem nawet 700km w jeden dzien wiec sie nazbiera.
Mechanicy to maja problem w pierwotnym rozwiazaniu. W moim rozwiazaniy wszystko jest tak bez zmian, poza tym ze w srodku nie ma zadnych dystansow miedzy lozyskami. Po prostu wyciagasz stare lozyska i uszczelniacze i wkladasz nowe. Pomiedzy nie ma nic. Wszystko skrecasz tak jak pierwotnie, tylko nakretka to koronka. Dokrecasz tak jak z przodu. Lozyska stozkowe nie maja luzu. W pierwotnym rozwiazaniu jest 0,5mm. Napiecia lozysk. Tutaj robi sie jak w kazdym innym aucie z lozyskami stozkowymi. Robota jest latwiejsza, zrobi to kazdy mechanik juz intuicyjnie. To nie jest wymiana silnika na v8, tylko usprawnienie istniejacej technologi. A to jest roznica. To tak jak zalozenie zestawu zwiekszajacego moc do xjr.
ODPOWIEDZ